Czytając przy śniadaniu newsy z plotkarskich serwisów nawet nie zastanawiamy się czy to jest prawda. Taka rozrywka dla mas. Lubimy się odmóźdżyć, zabawić czyimś kosztem, przecież to nic złego.
Ostatnio weszłam na jeden z moich ulubionych serwisów na którym pojawiły się zdjęcia z naszej sesji, z Iloną Felicjańską i zastygłam w głębokim szoku czytając komentarze. Może 20% dotyczyło kampanii i zdjęć, reszta to był nieprawdopodobny jad i chamstwo bez ładu i składu. Nie wiem jak człowiek może napisać o drugim człowieku, którego de facto nie zna, że go nienawidzi, używać wulgaryzmów, opluwać- naprawdę liczy, że to zło do niego nie wróci? Co to za ludzie? Siedzą w domu, nudzą się, narzekają, ale dlaczego do cholery ludzie potępiają dobre inicjatywy? Przecież każdy chce mieć więcej, to dlaczego nie wspinać się wyżej tylko ściągać tych którzy ciężko pracują żeby tam się dostać? Niektórzy idą do pracy na 8h, wracają z niej i mogą zająć się sobą, inni przygotowują się do sesji zdjęciowej przez kilka dni, później przychodzi dzień zdjęć czasem trwa 12h albo i dłużej! Praca jak każda inna, a jednak niedoceniana.
Ilona przygotowywana była w poznańskim La Fabu, pięknych kreacji użyczył TOMAOTOMO Tomasz Olejniczak. Zdjęcia wykonano w pięknym Babette i Blow Up Hall, w Starym Browarze.
BACKSTAGE
To był piękny dzień :D
Efekty naszej pracy znalazły się w kalendarzu i materiałach promujących kampanię.
Photographer: Paulina Kania&Piotr Półtorak
Fashion designer: TOMAOTOMO by Tomasz Olejniczak
Stylist: Anastazja Borowska
Hair: Karolina Zgoła
Make-up: Magdalena Sommerfeld-Benrot
Model: Ilona Felicjańska&Jeremi Kania-Półtorak
Place: Babette/ Stary Browar/Poznań
Więcej informacji o akcji www.pamietajosamokontroli.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz