Dziewczyny w końcu gotowe ok 19.00, w najnowszej kolekcji Patrizia Pepe przygotowane do wyjścia a ja kurcze spoglądam w lustro i nie wierze-dramat;) Szybkie poprawki i biegnę przebrać się do bocznej toalety, mhm niestety powrót był niemożliwy bo drzwi do studia zostały zamknięte, więc zostało mi prześmignięcie w skarpetkach pomiędzy wszystkimi gośćmi i właściwie dopiero wtedy zorientowałam się jak dużo przyszło ludzi, po drodze zaskoczyły mnie jeszcze dwie siedzące na gigantycznych krzesłach zblazowane, pomalowane na czarno nagie kobiety, wejście przez wybieg i uff obejrzenie pokazu zza kulis. Dziewczyny były świetne!
A po pokazie zasłużony chillout, plotki i ploteczki i mały performance w naszym grupowym wykonaniu. Proszę bardzo, oto ciemna strona nocy;) ILY all!
Dziękuję Hector&Karger za piękną spódnicę, która zwalała wszystkich z nóg, jesteście najlepsi:D
Sobotnie zdarzenie było surrealistyczne. Z jednej strony młode utalentowane modelki pracujące na światowych wybiegach, z drugiej artystyczne zdjęcia często nagich kobiet. Te dwa zdarzenia dzieli wszystko a jednak wszyscy znaleźliśmy się na wspólnym party:) Było świetnie, do następnego razu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz