środa, 21 grudnia 2011

Memories the Sand of Time

Tworząc nowego bloga, kopiowałam ze starego niektóre ciekawsze wpisy, sesje w Łebie chciałam już zostawić w spokoju, w końcu to był rok 2010. Jednak zrobienie jej wymagało tyle wysiłku, że nie sposób o niej zapomnieć, zwłaszcza że co roku przypomina o sobie na łamach magazynów. W tym roku sukienka z kolekcji Małgosi została wyróżniona przez Le Figaro a zdjęcie z sesji ukazało się w magazynie.

"Wcale nie jestem leniem. Wcale a wcale! Może pogoda sprzyja wylegiwaniu pod cieplutką kołderką gdy na dworze pada i smęci ale to wszystko wyłącznie dla zdrowotności.
Dziś zebrało mi się na wspominanie, pewnie dlatego że sesje do których malowałam zostały wykorzystane do reklamy i promocji moich przyjaciół.
Jak chociażby nasz wakacyjny wyjazd do Łeby. Wszystko było przemyślane, wyjeżdżamy o 20.00 będziemy o 24.0, zjemy co nieco, o 4.00 zaczynamy makijaż, później wspaniała sesja…bla bla bla. Niestety rzeczywistość przygniotła nas do ziemi. Zamiast pięknej pogody chłód i deszcz a wyczekiwane wydmy za 8km i to pieszo! Pierwszy raz widziałam śliczny wschód słońca i pierwszy raz popłakałam gdy kosmetyki wysypały się  na tę otaczającą kupę piachu. Jednak efekty sesji rekompensują wszystko.
Poniżej kilka bezcennych zdjęć z backstage’u podkradzione Marcinowi z facebooka:)"



efekt jest jednak wart wszystkiego…
Photographer: Paulina Kania      Model: Beata Paluszkiewicz
Fashion Designer: Małgorzata Dudek   Hair Stylist: Marcin Włodarczyk
Make-up Artist: Magdalena Sommerfeld-Benrot




 Nasza piękna sesja pojawiła się w australijskim magazynie culture


Sesja ukazała się również jako materiał promujący Małgosię w październikowym numerze Business Woman Life

W tym roku suknia Małgosi została wyróżniona w konkursie organizowanym przez francuski prestiżowy magazyn le figaro, a nasze zdjęcie ukazało się na łamach magazynu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz